Nie tylko kobiety lubią brąz – dosłownie wszyscy Polacy uwielbiają ten kolor. Stosują go zdecydowanie najczęściej w przypadku wyrobów meblarskich. Zamiast nieco bardziej zaszaleć z ich kolorem, wolą zdecydować się na coś, co jest im już bardzo dobrze znane, z czym mieli wcześniej do czynienia i wiedzą, jak się z tym obchodzić. A teoretycznie ciemne, brązowe meble są właśnie doskonałym przykładem wyrobów nieproblematycznych. Każdy kiedyś je posiadał. Każdy uzupełniał nimi salony, pokoje dzienne bądź sypialnie, następnie musząc je potem dekorować, czyli dopasowując do tych ciemnobrązowych mebli różnorodne dodatki. Niby w dziedzinie aranżacji wnętrz, podobnie jak w samej modzie, wszystko jest teraz dozwolone, a jednak niektóre zestawienia kolorystyczne wciąż uznawane są za niestylowe czy nawet tandetne. Aby ich uniknąć i przypadkiem nie zastosować, należy dowiedzieć się – ciemne meble – jakie dodatki rzeczywiście będą najlepiej do nich pasować. Bo niby brąz jest kolorem standardowym i klasycznym, jednakże jego ciemność wymaga zazwyczaj przynajmniej delikatnego rozświetlenia. W przeciwnym wypadku może stać się tym elementem, który przytłoczy całą wolną przestrzeń pokoju.
Dlaczego tak bardzo Polacy kochają te standardowe brązowe mebelki? Bo to właśnie one zdają się być bardzo uniwersalne. Nawet twórcy czasopism związanych z trendami architektonicznymi bardzo często wymieniają je na swoich listach najlepszych elementów dla domu, uznając je za kwintesencję klasy, dobrego smaku i elegancji. Brąz stał się tak bardzo rozpowszechnionym kolorem w branży meblarskiej, że gdy klient natrafi w salonie na podobający mu się komplet, może mieć od razu niemalże stu procentową pewność, iż będzie mógł go kupić w tonacji brązowej. Niestety to, że wszyscy uznają go za świetny wybór, wcale nie musi być prawdziwą teorią. Brąz mimo wszystko pozostaje kolorem wymagającym i trudnym. Tworząc aranżację z użyciem mebli w tym klasycznym kolorze, łatwo o przesadę i zdominowanie wnętrza pretensjonalnymi rozwiązaniami. Staje się ono wtedy zbyt konserwatywne i jednocześnie proste, a przecież każdemu zależy na przynajmniej minimalnej namiastce oryginalności. Błędem byłoby również łączenie brązu z równie ciemnymi kolorami, czyli np. dodatkami w dokładnie tym samym odcieniu, czarnymi elementami bądź każdą inną barwą w ciemniejszym tonie. To wszystko stałoby się przytłoczeniem nawet największej i najbardziej przestronnej powierzchni. Ostatecznie aranżacja wyglądałaby na ponurą i nudną, a cały pokój na ciężki i zagracony. Duża ilość ciemnych barw optycznie tworzy również w pomieszczeniach bałagan. Nawet jeśli są one idealnie wysprzątane, domownikom dalej coś w nich nie pasuje i często nie potrafią stwierdzić, co to takiego jest.
Ciemne meble – jakie dodatki naprawdę będą do nich wspaniale pasować i nie przerobią zwykłego pomieszczenia w pokój pretensjonalny, zagracony, ciemny i tłoczny? Odpowiedź jest banalnie prosta. Skoro do ciemnych mebli nie pasują zupełnie ciemne dodatki (a przynajmniej nie wszystkie), trzeba zdecydować się na te jasne. Przed ich wyborem warto jeszcze sprawdzić odcień samego brązu. Jeżeli jest on dość ciepły i delikatnie wpada nawet w pomarańcz, doskonale zgrają się z nim różnego rodzaju artykuły o beżowym kolorycie. Stworzą z ciepłym brązem duet idealny, jednocześnie mogąc go trochę rozjaśnić i nadać pokojowi przytulniejszego wizerunku. Chłodne odcienie brązu wymagają już połączenia ich z bardziej zimnymi kolorami. A co jest idealnym przykładem tego rodzaju jasnej barwy? Oczywiście ponadczasowa i równie uniwersalna jak sam brąz – biel. Wykorzystując ją niemalże we wszystkich dodatkach i następnie wypełniając nimi dosłownie całe pomieszczenia, można wizualnie powiększyć pokój nawet kilkukrotnie. Staje się on bardziej przestronny i tym samym przytulniejszy, a domownicy chętnie do niego zachodzą i z przyjemnością spędzają w nim czas. Zastosowanie bieli to jedyny dobry sposób na rozjaśnienie otoczenia. To rozwiązanie działa po prostu w każdym przypadku.