Jasne barwy są tak uniwersalne i naturalnie piękne, że od lat wykorzystuje się je w aranżacjach domowych wnętrz. Nikt nie może odmówić przecież przyjemnego wizerunku tym barwom, które doskonale ocieplają projekty pomieszczeń i z tego powodu tak świetnie sprawdzają się w domowych warunkach. Bo niby ludzie interesują się teraz bardziej nowoczesnymi koncepcjami i rzeczywiście potrafią docenić starania architektów, którzy cały czas zaskakują ich nowatorskimi pomysłami wnętrzarskimi, jednakże gdy przychodzi co do czego i gdy trzeba zaprojektować swój własny dom, lepiej postawić na klasykę, która przede wszystkim nigdy nie wyjdzie z mody. Jasna podłoga to zdecydowanie klasyka gatunku. Wspaniale rozjaśnia każde wnętrze i daje domownikom ogromne możliwości aranżacyjne. Niezależnie od tego, jaki efekt końcowy zamierza się uzyskać, zawsze można go stworzyć razem z jaśniutkimi panelami podłogowymi. Jasna podłoga – jakie meble i dodatki najlepiej będą na niej wyglądać? Łatwo można się tego dowiedzieć!
Dlaczego w większości domów i mieszkań stosuje się właśnie jasne podłogi? Dlaczego pojawiają się one nawet w najbardziej nowoczesnych aranżacjach wnętrz, mimo iż z nowatorską stylistyką dużo bardziej kojarzą się ciemne i intensywne barwy? Otóż dlatego, że kremowe, beżowe czy jasnobrązowe panele podłogowe bawią się proporcjami pomieszczenia. Nawet z tego najmniejszego potrafią utworzyć zabójczo przestronną przestrzeń. Optycznie ją po prostu powiększają i dają złudzenie, jak gdyby była ona większa przynajmniej o tych kilka metrów kwadratowych. Jeżeli chodzi natomiast o dobieranie mebli do takich podłóg, zazwyczaj stosuje się tu jedną podstawową zasadę. Mówi ona o tym, aby odcień mebli zawsze był o dwa tony ciemniejszy bądź o dwa tony jaśniejszy od zabarwienia paneli. Oczywiście barwy można ze sobą łączyć przede wszystkim w oparciu o efektowne kontrasty – ciemne drewno zestawić z tym beżowym, a jaśniutkie panele z brązowymi lub czarnymi meblami. Dzięki temu cała aranżacja stanie się spójna i jednolita. Monochromatyczne połączenia są zdecydowanie na topie, jednakże zawsze warto je czymś ożywić, a wtedy pojawia się kolejny problem z dobraniem do nich odpowiednich dodatków. Czasem więc kurczowe trzymanie się tych uniwersalnych zasad jest jak nóż w plecy dla indywidualnej kreatywności. Jeśli więc tylko domownika poniesie jego wyobraźnia, powinien on zapomnieć o tym wszystkim, czego się nauczył i posłuchać własnej intuicji, łącząc jasną podłogę z tym, na co tylko ma ochotę.
Jasna podłoga – jakie meble? Niby jedna uniwersalna koncepcja od razu nasuwa się w głowie. Skoro bowiem podłoga jest jasna, teoretycznie meble powinny być ciemne. Tego uczą wszystkich magazyny o architekturze wnętrz. Kontrasty są modne i zawsze wskazane, bo ujednolicają wygląd pomieszczeń, a jednocześnie sprawiają, że przestają być one aż tak jednolite i nudne. Nie jest jednak powiedziane, że monochromatyczne wnętrza, tworzone naprzemiennie z jasnych i ciemnych barw, każdemu muszą przypaść do gustu. Niektórzy oczekują od swoich domów tak przytulnego wizerunku, że woleliby wypełniać pomieszczenia elementami o wyłącznie ciepłych odcieniach – no i oczywiście wolno im jest to zrobić. Taka beżowa czy wpadająca w biel podłoga może zostać przesadnie przytłoczona czernią lub brązem, zwłaszcza jeśli wystąpią one w swoim chłodnym odcieniu, który nie do końca dobrze zgrywa się z beżem, piaskiem czy zwykłą żółcią. Do jasnych barw równie dobrze pasują mniej nasycone odcienie. Niby zleją się one z podłogą, ale to pozwoli im ostatecznie zmaksymalizować przestrzeń występującą w pomieszczeniu.
Jasna podłoga – jakie meble? Możliwości jest naprawdę mnóstwo i nie da się stwierdzić, które połączenie kolorystyczne zadziałałoby w tym przypadku najlepiej. Ludzie są różni, więc i gusta bywają zróżnicowane. To, co podoba się jednej osobie, niekoniecznie musi dobrze się sprawdzić w domu jej sąsiada. Najlepiej więc w ogóle nie zważać na zasady tworzone przez architektów, a projektować swoje domy w sposób spontaniczny i kreatywny.