Dużo mówi się o ekologii, szeroko pojętej ochronie środowiska i innym nim podobnym zagadnieniom. Wszystko po to, by chronić naszą planetę Ziemię, przed śmiercionośnymi skutkami zaśmiecania jej i zagrożeniami związanymi z zanieczyszczeniami wody i powietrza.
No dobra, dużo się o tym mówi, ale czy przeciętny “Kowalski” może coś zrobić, aby wspomóc akcje ratowania ziemi? Czy to nie jest tak, że prawie każdy myśli, że jego ten problem nie dotyczy, że śmieci ktoś inny, że powietrze zatruwa sąsiad, a my jesteśmy bez grzechu? Otóż niestety tak to wygląda. A może gdyby każdy zaczął od siebie i rzeczywiście sam egzekwował ekologiczne postulaty, to świat z roku na rok stawałby się czystszy, przystępniejszy i bardziej przyjazny naturze, co w dalszej perspektywie pozwoliłoby przyszłym pokoleniom żyć na czystej i przyjaznej planecie?
Zastanawiając się nad wyżej postawionymi pytaniami, warto sprawdzić w jaki sposób my jako pojedyncza jednostka, oddziałujemy na środowisko. A jeśli przyjrzymy się temu bliżej, to od razu zauważymy, że faktycznie jeden człowiek może mieć sporo na sumieniu, jeśli chodzi o temat ochrony, a raczej degradacji środowiska.
Ostatnio bardzo popularnym tematem i pożywką dla mediów jest wszechobecny smog. W każdym mieście i tym dużym i tym małym ten problem pojawia się w ogromnym ostatnio natężeniu. Ciekawe, że dotąd problem nie był aż tak dokuczliwy… Można by się doszukiwać różnych teorii spiskowych, ale to nie jest temat, którym w tym miejscu się zajmujemy. Smog to ogromny problem, oddziałujący bezpośrednio na nasze zdrowie. Nie będę dociekał w jakim stopniu przyczynia się do niego palenie zimą w kotłach centralnego ogrzewania, które nasze władze chcą wyplenić, przechodząc na ogrzewanie gazem. Tutaj także nie będę stawiał wyroków, bo to nie moja działka. Wróćmy zatem do głównego tematu, jakim jest ochrona środowiska przez przeciętnego Polaka.
Najważniejszą sprawą jest, by palić w kotłach wskazanym paliwem. Absolutnie nie można palić w piecach śmieciami i innymi pochodzącymi z gospodarstwa domowego odpadami. Wszelkiego rodzaju tworzywa sztuczne i inne materiały, jak płyty wiórowe, z których wykonane są mele, panele podłogowe i inne przy spalaniu wydzielają trujące toksyny. To naprawdę jest trucie siebie oraz innych, a palenie odpadów ma katastrofalne skutki dla środowiska. Powtórzyć należy, że w kotłach centralnego ogrzewania należy palić tylko odpowiednim drewnem lub odmianami węgla. Wszelki inny materiał jest zakazany i dobrze, że wykazanie spalania ich wiąże się z wysokimi karami finansowymi.
Palenie to jedno, a wyrzucanie śmieci do fos i lasów to drugie. Wciąż nie mogę pojąć, jak będąc zobowiązanym za płacenie za odpady, ludzie nadal wyrzucają je do lasu. Czy nie łatwiej jest zapakować je do worków i wystawić przed dom, skąd służby porządkowe zabiorą je? Nie trzeba się obawiać wtedy, że ktoś na zauważy, kiedy łamiemy prawo, wyrzucając śmieci gdziekolwiek. Może ludzie po prostu szukają odrobiny adrenaliny. Jeśli tak, to radzę przerzucić się na sporty ekstremalne, a swoje śmieci przekazać w ręce śmieciarzy. Gwarantuję dużo większą frajdę.
Teraz skupmy się na tym, jak samodzielnie zadbać o środowisko.
Należy segregować śmieci, to nie ulega wątpliwości. Oddzielenie makulatury od plastiku, makulatury i złomu to nie jest aż tak duże wyzwanie i każdy może tego dokonać.
Meblując mieszkanie nie trzeba ograniczać się do gotowych projektów, których wykonanie przez fabryki nie jest przyjazne środowisku. Można sięgnąć po surowce wtórne, takie jak palety. Meble z europalet są bardzo efektowne, nie wymagają dużego nakładu pracy i mogą służyć długie lata. Z palet można wykonać niemal wszystko od prostych foteli i łóżek, po regały, półki, całe meblościanki i inne domowe wyposażenie.
Meble z europalet są bardzo proste w wykonaniu i nawet kobieta poradzi sobie ze skręceniem prostej półki, czy sofy.
Jak widać jest dużo pomysłów na to, jak ochronić środowisko w bardzo prosty sposób. Warto przemyśleć to, jak samodzielnie można pomóc Matce Ziemi.