Nie ma to, jak błogi odpoczynek na łonie natury… w swoim ogrodzie. Naprawdę. Uwielbiam te popołudnia, kiedy dzieci bawią się na zewnątrz, a ja mogę chwilę przycupnąć i poczytać książkę. Mam duży ogród i ciężko mi jest ładnie go zagospodarować. Trochę kwiatów, jakieś meble. No właśnie. Te nieszczęsne meble. Drogi to jest biznes, a z drugiej strony nie mogę znaleźć czegoś naprawdę porządnego, oczywiście w rozsądnej cenie. Nie chcę iść na kompromisy w tej kwestii. Nie chcę też mebli, które wytrzymają jeden sezon, bo to się mija z celem. Zobaczyłam jakiś czas temu u znajomej meble z palet. Miała je na balkonie. Bardzo mnie to zaintrygowało, gdyż okazuje się, że spokojnie można je samemu zrobić. Serio! Nie jestem jakimś architektem, ale zaczęłam zgłębiać temat. Zdecydowałam, że chcę meble z palet do ogrodu, gdyż są naprawdę solidne. Poza tym, zdecydowałam, że sama je zrobię. Nie mogłam znaleźć idealnych mebli, to po prostu sama je zrobię A co! No to zaczynamy.
Najpierw kupiłam palety. Znajdziemy je na różnych serwisach internetowych w dość rozsądnych cenach. Będziemy potrzebować także: wkrętarki, śrub, kątowników, papieru ściernego lub szlifierki, masy szpachlowej, impregnatu, emalii do drewna, wałki i pędzle do malowania.
Zaczęłam od zrobienia kanapy. Ogród mam duży, także nie musiałam ograniczać się z jej wielkością. Dobrze, jak długość danej kanapy będzie odpowiadała wielokrotności palety, tak by nie musieć dodatkowo jej przycinać. Czytaj: nie robić sobie większej pracy. Odpowiednia wysokość kanapy to dwie palety położone na sobie i mi to odpowiada. Wszystko zależy w końcu od naszego zamysłu i to my decydujemy. Zanim zaczniemy przytwierdzać do siebie palety, powinniśmy dobrze je przygotować. Musimy je oczyścić z brudu, zanieczyszczeń, z różnego rodzaju skaz. Robimy to szlifierką, jeśli nie posiadamy to papierem ściernym. Przygotuj się na żmudną pracę. Wiadomo, że maszyna działa sprawniej i szybciej, jednakże nie każdy posiada takowe sprzęty w domu. Mi udało się całe szczęście pożyczyć szlifierkę od sąsiada. Szlifujemy powierzchnię palet do momentu, aż będą gładkie, równe, nie będą zadzierać się żadne włókna. Kiedy na powierzchni są jakieś rysy, wgłębienia, bruzdy trzeba zapełnić je masą szpachlową do drewna. Następnie przechodzimy do malowania. Najpierw musimy palety zabezpieczyć przed warunkami zewnętrznymi. W końcu to meble ogrodowe. Użyjemy do tego specjalnego impregnatu, który jest bezbarwny i chroni również przed szkodnikami, czy grzybami. Po nałożeniu impregnatu można dodatkowo nałożyć preparat gruntujący, który dodatkowo pozwoli na to, by końcowa farba bardzo dobrze przylegała. Przy wyborze farby należy kierować się tak naprawdę własnym gustem. Drewno dobrze prezentuje się w naturalnej wersji i można wtedy pokryć palety tylko taka farbą, która wydobywa naturalne piękno drewna np. bejcą. Jednakże możemy naszą kanapę pomalować w różne kolory np. farbą ftalową. Możemy tworzyć różne wzory, ciekawie zdobić palety. Ogranicza nas tylko nasza własna wyobraźnia. To jest właśnie fajne w robieniu mebli. Możemy je zrobić tak, jak nam się podoba. Mogą nam pomóc dzieci i wtedy robienie mebli, staje się zabawą. Dla mnie moje meble z palet mają duszę. Poświęciłam im naprawdę ogrom pracy i rezultat przerósł moje oczekiwania.
Po malowaniu przychodzi czas na mocowanie palet. Z tym było dość ciężko i pomagał mi mąż.Poziomą część siedziska łączymy za pomocą kątowników i śrub. Te elementy najlepiej przytwierdzać tak, by były jak najmniej widoczne. Oparcie kanapy dołączamy do siedziska za pomocą wkrętów lub płaskowników. I w sumie to wszystko. Nasza kanapa jest gotowa. Możemy dodatkowo pokusić się jeszcze o wykończenie kanapy jakimś kocem, siedziskiem, który można na stałe przytwierdzić. Jednakże do ogrodu sprawdzą się takie zdejmowane, w razie brzydkiej pogody. Kiedy przyjmuje gości, układam na mojej kanapie po prostu specjalne poduszki do krzeseł. Świetnie się sprawdzają.
Meble z palet są niezwykle funkcjonalne, ale i dobrze się prezentują. Są tanie, kosztują tylko trochę więcej naszej pracy, niż zakup gotowych mebli. Jednakże myślę, że warto czasem zrobić coś samemu.
