Po meble do Niemiec

Wraz z paczką znajomych bardzo często umawiamy się na wspólne wypady, bądź wieczory, podczas których nadrabiamy ulubione seriale. Czasem bardzo ciężko jest nam się wyrwać od żony i dzieci, ale wszyscy umiemy bardzo dobrze podzielić sobie czas. Ostatnio jeden z chłopaków, który należy do naszej paczki, miałem wieczór kawalerski. Z racji, że nie jesteśmy typem imprezowiczów, którzy idą się upić na miasto, zamawiają dziewczyny i robią inne pospolite rzeczy, które robi się z reguły na kawalerskim, postanowiliśmy zorganizować ten wieczór w trochę inny sposób.

Zebraliśmy się w dość skromnym gronie jak na wieczór kawalerski, a dokładnie w 8 osób i postanowiliśmy, że najpierw zrobimy zakupy. Do marketu nie mieliśmy daleko, gdyż był on zlokalizowany nieopodal naszego bloku, w którym mieliśmy spędzić dany wieczór. Zakupy nie trwały dłużej niż 40 minut i cali obładowani wracaliśmy na mieszkanie. Nie chcieliśmy kupować bardzo dużo niezdrowych przekąsek, gdyż na ten wieczór przygotowałem już kaloryczne pizze, które czekały na tą okazję zamrożone. Byłem kucharzem, więc bardzo często obsługiwałem ludzi na różnego rodzaju weselach, czy też imprezach okolicznościowych. Cechowały się one tym, że ludziom wtedy puszczały hamulce i ich dieta odchodziła chociaż na ten jeden wieczór do lamusa.

Wiedziałem więc z doświadczenia, że na wieczorze kawalerskim nie może być inaczej i że skończy się on z pewnością tym samym. Takiego typu imprezy zdarzają się bowiem kilka razy w życiu każdego z nas i nie żałujemy sobie wtedy ani alkoholu, ani tłustego i niezdrowego jedzenia. Nie chcemy bowiem jak to się mówi zamulać i psuć innym klimatu wielkiej i fajnej imprezy. W końcu wieczór kawalerski odbywa się z reguły na tydzień przed weselem, więc to już ostatnia impreza pana młodego, która przydarzy mu jako singlowi w jego życiu. No chyba, że kiedyś dojdzie do rozwodu, ale tego nie życzy się oczywiście nikomu.

Po powrocie na domową kanapę chłopaki zaczęli rozsiadać się wygodnie w fotelach. Mieliśmy jeden dylemat na linii konsola – meble, gdyż nie wiedzieliśmy gdzie dokładnie ulokować nasz sprzęt do grania, który miał nam służyć cały wieczór. Wybraliśmy na całe szczęście jeden z mebli, który pasował do ustawienia konsoli do gier i chłopaki mogli zabrać się za rozrywkę. Jak z dwójką innych ziomali poszedłem do kuchni, gdzie zacząłem odmrażać ciasto na pizzę i wyciągać z lodówki składniki, którymi miałem posypać górę. Wszystko było gotowe i musieliśmy tylko poczekać kilka minut na to, aż ciasto zmięknie. Potem wystarczyło nałożyć składniki i umieścić pizzę w piekarniku.

Wszyscy byli bardzo głodni, a wódka została już otwarta i wieczór kawalerski się zaczął. Wiedziałem więc, że za kilkadziesiąt minut pierwsze głodomory zaczną się pytać o to, gdzie jest jedzenie. Miałem na szczęście aż 4 wielkie pizze i sałatkę warzywną, więc byłem tego wieczoru przygotowany najlepiej jak było można. Pizze wstawiłem do piekarnika na 20 minut i udałem się do chłopaków, by zagrać z nimi w naszą ulubioną fifę. Każdy potrafił w nią grać i wiedziałem, że jak tylko wrócimy na mieszkanie, to rozpocznie się batalia w nią. Najlepszym z nas był nasz solenizant, który zawsze nasz jak to się mówi klepał. Tego dnia zaczął jednak od razu pić wódkę w dużej ilości i mieniło mu się trochę w oczach.

Dlatego też nie wygrał ani jednego meczu, ale nie to było tamtego wieczora ważne, a to e spotkaliśmy się wszyscy razem i udało się po dosyć długim czasie zebrać całą paczkę znajomych w jednym miejscu. Wieczór był długi i trwał do samego rana, a my zmienialiśmy się tylko przed telewizorem i każdy starał się zagrać z każdym. Tylko ja jako gospodarz grałem najmniej, gdyż chciałem jak najlepiej ugościć chłopaków i sprawić, żeby nie czuli się głodni. Donosiłem więc jak najczęściej posiłki i wódkę, która tego wieczoru kończyła się wyjątkowo szybko. Tydzień później wszyscy spotkaliśmy się ponownie, tym razem już na ślubie naszego kolegi, który był tak szczęśliwy, że nigdy go takiego nie widzieliśmy. Był to bardzo fajny widok, którego nigdy nie zapomnę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here